Wracając z wypadu zawsze wyciągamy wnioski i wspólnie omawiamy spostrzeżenia, szukamy rozwiązań. Przygotowując zdjęcia najważniejsze jest by wyeliminować wszystko co może zmniejszyć nasze szanse. Spotkania z żurawiami to wysoka poprzeczka. Ruszając w drogę wiedziałem, że każda czynność odbywa się we właściwym momencie, po ciemku, automatycznie. Wszystko ma swoje miejsce i uzasadnienie, tutaj nie ma przypadku. Dokładnie ułożony plan od momentu wejścia do samego końca. Wszystko jest przemyślane, tylko co z resztą? Czynniki dodatkowe: obserwatorzy, myśliwi, wędkarze, fotografowie, kaprys ptaków?
Tym razem zagrało wszystko.
Żuraw zwyczajny
Crane
Grus grus
fot. Marcin Baranowski
Comments